Dotykaj ich subtelnie sercem
Życie jest harfą co ma wiele strun
Przez życie trzeba iść i stąpać
ostrożnie
godnie z uśmiechem do innych pogodnie
Życie jest harfą
co strun ma wiele i pięknym wypełnia
przestrzeń
zasłuchaj się, czy słyszysz ją jeszcze
Dotykaj strun ostrożnie
omijaj basy, wyzwalaj ze strun
łagodne kontrasty
Dotykaj ich subtelnie sercem
nie szarp ich nawet w gniewie
Gdy jedna z nich pęknie
w życiu zgrzyt - już nie zagrasz pięknie
Dotykaj strun oczyma i sercem
graj rozumnie - nic więcej
Szanuj instrument, bo ma swoja duszę
trzymaj go z daleka o ognia by nie
spłonął
potrzebny Tobie będzie
byś na nim grała do samego zgonu
Za mną harfa zieleni
każdy listek to struna o brzmieniu
wiosny
spójrz na moja twarz
jaki jestem radosny
To wiosna tak mnie oplotła
swoim muzycznym graniem
to za jej przyczyną
słowa moje lśnią jak kiście w winobranie
Szanuj instrumenty to drzewa i kwiaty
grające swoje uwertury
ich muzyka się niesie
po same niebo po same chmury
Zasłucha się pan
spojrzy na mnie stojącego w zieleni,
uśmiechnie się, bom nie ponury
bo widzi że wiosnę witam z uśmiechem
,niech i Tobie czytająca me słowa
to piękno się udzieli
Autor:slonzok
Bolesław Zaja

slonzok


Komentarze (3)
To jest świetny mega mądry i pomysłowy wiersz. A
porównanie życia do harfy sprawia, że masz moje
ukłony. Serdecznie pozdrawiam :)
Fajnie się czyta i podoba się:)pozdrawiam cieplutko:)
Cieszmy się wiosną. Piękno jej nam się udzieli.
Pozdrawiam Bolesławie. Miłego dnia.