dotykaj mnie...
Dotykaj mnie wargami,
gryź moje uszko.
A ja przytulę Ciebie bliziutko,
tam gdzie stuka moje serduszko.
Już trzymasz mnie w ramionach,
przytulasz mnie do siebie.
Scałuję Twoje łezki,
gdy jestem blisko Ciebie.
Dotykaj moich piersi,
gładź ręką koło pępuszka.
A ja będę udawała,
że muska mnie mała muszka.
Wezmę lodu do ręki,
pojeżdżę po Twoim ciele.
Wiem ,że tego nie lubisz,
ale ja lubię mój aniele.
No dobrze lód się rozpuścił,
już go z Ciebie zlizuję.
Nie ma lodu na Twoim ciele
i podniecenia nie czuję.
Pod(Od)słuchane;-)

SATI


Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.