Dozwól
Jak bosy wędrowiec po kamieniach grzechu
idziesz do mnie Jezu ratując grzesznego
niosąc dar miłości jak ożywczą wodę
obmywasz balsamem rany niewdzięcznego
Ratujesz w ciemności zanurzone dusze
jak promyczek słonka ciepłem wskroś
przenikasz
zdrojem miłosierdzia błogosławisz czule
nadzieją dobrocią każdego grzesznika
Dozwól mi o Panie bym Twoje zamysły
właściwie pojmował choć żem robak mały
gdy problemy życia zbytnio przytłoczyły
w bożym miłosierdziu zatracił się cały
Komentarze (4)
baaaardzo ładnie
pozdrawiam :)
Sowa pisane z wiarą.Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo pięknie z wiarą napisane, pozdrawiam :)
piękna modlitwa.
pozdrawiam cieplo:)