Dramat w dżungli
Dawno temu gdzieś w dalekiej Gujanie
małżeństwo wpadło w ręce kanibali.
Kocioł już czekał i wodę gotowali,
o, dobre dzisiaj będzie pierwsze
śniadanie.
-To moja żona i do tego krajanka
-jeśli tak, to na makaron i do garnka...
autor
Maciek.J
Dodano: 2021-09-25 10:26:57
Ten wiersz przeczytano 1429 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (19)
Masz plus za poczucie humoru.
Pozdrawiam
Rozbawiles tym dramatem
Pozdrawiam serdecznie
dziękuję wszystkim fanom czarnego humoru
brrrr
jestem wielbicielką angielskiego humoru
Nie chciałabym w tej dżungli być.
Dramatycznie ale mnie rozbawił...
pozdrawiam Maćku :)
Anna: nawet potrójne Aniu
Mily, danie czy śniadanie
już skończone ...kochanie
Marku - pod rysunkiem Mleczki jest zupełnie inny
podpis - patrz tu :
https://www.dlahandlu.pl/detal-hurt/wiadomosci/andrzej
-mleczko-rysuje-dla-woseby,39585.html
Oby już nie było na świecie kanibali.
Pozdrawiam serdecznie :)
Można by powiedzieć; typowy angielski humor.
Udanego zakończenia tygodnia.
O, W dżungli nie jest wesoło. Pozdrawiam milutko.
Rzeczywiście dramat.
'Miłego
;)
/śniadanie/ bym zmieniła na /danie/
Póki śmierć ich nie rozdzieli ;)
ta krajanka ma fajne podwójne znaczenie.