Dramat, węże i toksyczny jad
Połóż się, wężu paryski
na młodej francuskiej piersi.
Zapomnij o crème brûlée,
winach i aromacie szampana.
Motyl zaszkodzić ci może,
ślimak oraz żabie udko również
niewskazane.
Kobiecy sutek tryska fontanną seksapilu,
grasejowanie wkrada się w akt największego
dramatu.
Później tylko już- cienkie skrzydła, czapka
frygijska,
krople jadu…
Komentarze (4)
Świetny, niebanalne i ciekawe pisanie.
Rozbudzający wyobraźnię przekaz.
Pozdrawiam.
Marek
Pomysłowy przyrodniczy wiersz.
Francuskie aromaty,
świat wszędzie cycaty.
Pozdrawiam Stefciu, miłego wieczoru.