Droga
Stachurową drogą pójdę
zagwiżdżę jak szpak,
bo promień słońca
gra już na werbelku
wiosny
na mnie już czas
gniew zdusi płachta nieba
żal zakleję plastrem
powietrza
na flecie wiatru zagram
wesołą piosenkę.
Wiara mocna jak
przydrożny
kamień - na nim głowę oprę
i będzie mi niby
u bogów dobrych,
wędrownych...

irysy

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.