Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Droga do domu

...odeszła najważniejsza kobieta mojego życia. Żyła 101 lat

zadrwiła śmierć z modlitwy mojej
z czasu zadrwiła co dokoła
zbyt szybko przemknął aż wiek cały
zadrwiła śmierć

już ciebie woła…

z kawałków mokrego bukowego drewna
ramy dnia w cierpkim bólu ociosane
starości znamion nikt ukryć nie zdoła
nawet a może właśnie wtedy gdy

są tak bliskie, tak kochane…

nie trzeba gasić delikatnych snów
wypatrywanych na niebie
dawnych obrazów
tak bardzo tęsknych brakuje mi słów

jak ja bez ciebie sobie poradzę…

by moja modlitwa została przyjęta
jaką ofiarą mam Boga przekonać
choć twoja droga cała była święta
i wiem że przecież ona

musi nas pokonać…

ech żywocie nasz
czas niedługi
my miłujący chleb powszedni
przez Styks musimy podjąć się żeglugi
tam jesteśmy równi

tam na równi biedni…

kiedyś i ja swój próg przekroczę
tak jak już inni próg swój przeszli
i gdy krok zrobię znowu będę z tobą
ujrzę tych wszystkich co kiedyś odeszli

za życie czy za śmierć
nazwać to nagrodą…

autor

One Moment

Dodano: 2015-07-21 19:06:26
Ten wiersz przeczytano 1761 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (35)

_wena_ _wena_

ciekawy i godny przeczytania
pozdrawiam :)

Tomek Tyszka Tomek Tyszka

gdy nasi bliscy
nas opuszczają
to tam zapewne
na nas czekają...

pozdrawiam serdecznie:)

kazap kazap

śmierć nie odmawia modlitw
tylko zabiera życie
pozdrawiam

Vick Thor Vick Thor

wiara w życie pozagrobowe trzyma nas przy życiu..

Donna Donna

Okay, teraz rozumiem Twój komentarz pod moim wierszem.
Śmierć chociaż tak naturalna zawsze będzie wywoływała
protest. Dobrze, że jest nadzieja to nie koniec.
Pozdrawiam pogodnie.

chacharek chacharek

dogłębnie oddajesz ważność bliskiej Ci osoby

andrew wrc andrew wrc

smutny, choć piękny i wzruszający wiersz. Pozdrawiam

One Moment One Moment

Dziękuję bardzo cii_szo za zaangażowanie i pomoc
poprawność. Ale nie było tego tak dużo... chyba? Jak
trochę dojdę do siebie, to przeanalizuję wiersz i
nałożę poprawki. Raz jeszcze dziękuję za... pomoc :-)

wiki20 wiki20

śmierć przychodzi zawsze nie w porę,,,trudno się z
nią pogodzić,,

cii_sza cii_sza

tzn. jakoś przy czytaniu mi coś...
sam dojdziesz, może się mylę, już prawie pierwsza w
nocy...

cii_sza cii_sza

Druga zwrotka sie łamie jeszcze ale nie chciałm zbyt
ingerować. trzeba by było część słów zmienic lub
usunąć chyba... Już późno mózg nie pracuje:)

Myslę ze sam to kiedyś zrobisz i będzie naprawdę godny
wiersz dal ukochanej osoby. Sądzę że patrzy i jest z
Ciebie dumna, czułym, ciepłym spojrzeniem Cię
ogarnia...jestem pewna. Dobrej nocy.

cii_sza cii_sza

Poprawiłam, ale nie jest to jeszcze doskonała forma:)
Trzeba by przeznaczyć ze dwa dni. Wracać do tego
wiersza, po czasie widzi się inaczej ic os jeszcze
dostrzega co wymaga wygładzenia. Uważam, ze warto.
I jak pisałam poniżej - zakonczyłabym szybciej ten
wiersz, celniejsza puenta!
poprzelatywały słowa, bo wąsko.


zadrwiła śmierć z modlitwy mojej
z czasu zadrwiła co dokoła
zbyt szybko przemknął aż wiek cały
zadrwiła śmierć

już ciebie woła…

z kawałków mokrego bukowego drewna
ramy dnia w cierpkim bólu ciosane
starości znamion nikt ukryć nie zdoła
nawet a może właśnie wtedy gdy

tak są bliskie, tak kochane…

nie trzeba gasić czułych snów
wypatrywanych na niebie
dawnych obrazów
tak bardzo tęsknię brakuje słów

jak ja poradzę sobie bez ciebie…

by moja modlitwa została przyjęta
jaką ofiarą mam Boga przekonać
choć twoja droga cała była święta
i wiem że ona musi nas pokonać…

ech żywocie nasz
czas niedługi
my miłujący chleb powszedni
przez Styks musimy podjąć się żeglugi
tam równi będziemy

tam na równi biedni…


kiedyś i ja ten próg przekroczę
tak jak już inni próg swój przeszli
i gdy krok zrobię znowu będę z tobą
ujrzę tych wszystkich co kiedyś odeszli

za życie czy za śmierć
nazwać to nagrodą…

maya7616 maya7616

Piękny wiersz...Pozdrawiam cieplutko:)

One Moment One Moment

To była osoba,człowiek, kobieta,
matka,babcia,prababcia, praprababcia totalnie
bezpretensjonalnie otwarta,pomocna i pozytywnie
tolerancyjna...szczera,otwarta i po wielkich wojennych
przejściach...

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »