Droga do nikąd
Świadomie idziemy tam,
Choć ognie nas palą.
Biegniemy ślepo,
Choć to nas zniszczy.
Widzimy krzyk człowieka,
I przechodzimy obok.
Z czołem uniesionym wchodzimy tam,
Jak głupcy śmiejąc się z nas
Samych.
Wrota piekieł się otwarły,
Gadają jak brat z bratem
Ludzie i diabły…
autor


MarcinKozak


Dodano: 2013-07-11 10:35:33
Ten wiersz przeczytano 613 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Myślę, że jest w Twoim wierszu dużo prawdy... Szacunek
;))
smutna refleksja że życie prowadzi tylko do
śmierci...pozdrawiam ;)