Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Droga do wiecności

wiersz gwarowy

Droga do wiecności

Choćkie se śtuderujem nad tymi sprawami ostatecnymi, bo już casu coroz mniej ostało, fto wie kielo i nie wiem cy to moje myślenie jest zgodne ze znakami ftore wyznacajom droge do nieba.
Na kozdom wyprawe, wyciecke cy tyz na wędrówke trza być odpowiednio przygotowanym.
Ubranie, mapa, prowiant a co jesce to sie okoze po drodze.
A co trza mieć na droge do nieba jakie znaki tam prowadzom, jako mapa, bo prowiant to wiadomy, kormi nos co dnia Pon Jezus swoim ciałem i krwiom. Fto uzbiero odpowiedniom ilość to mu wystarcy na droge do nieba, abo kańsi po drodze zabraknie i ftej juz ni ma zodnego ratunku.
A drogowskazy,znaki cy światełka abo włosny rozum jako tyz to się syćko mo do prowdy?
I tak dalej myślem, nie wiem cy dobrze,ale trza jakosi wypośrodkować na swój włosny rozum coby zamiast do nieba nie trafić ka inendyj dalej cy nizej…
Pon Jezus mioł dwunostu apostołów i tak jako ludzie kozdy widzioł i słysoł to samo co Pon Jezus do nik godoł, ale rozumioł inacej nauke, totyz ucniowie nie roz nie dwa się ze sobom zbywali, wadziyli ze nie tak ba tak…I zostało tak do dziś, już telu jest braci odłąconyk a furt ftosi i w nasym kościele inacej godo.
Swojom filozofije i drogowskazy majom Jezuici, swojom filozofije Paulini i inne zokony majom swojom, a Jegomościowie cywilni tyz majom swojom. Kozdy ś nik ucy po swojemu i daje swoje drogowskazy do nieba, ale one się nie roz między sobom różniom…
Totyz jako my momy biedni, prości ludzie nie uceni w piśmie trafić do celu, kie telo recept i kierunków na świętość i zbawienie.Tak się mi widzi ze piyrse sami się powinni między sobom porozumieć a pote ucyć jako się momy zbawić…Nauka powinna być jedna kie jest ino jeden prowdziwy kościół…
Śtuderowałak nad tym syćkim całom noc i wiem już cemu nas Kochany Ojciec Święty kozoł nom iść ku źródłu ku Bogu Ojcu, ku Synowi Bozemu i ku Duchowi Świętemu. Przy Nik som jest te prawidłowe znaki ftore prowadzom do wiecności nie ka inendyj ani dalej ani nizej…Boze Mój! nie wiem cyk to dobrze wypośrodkowała, okoze się to kiejsi, ale wiem ze trza nad tym pomyśleć teroz coby nie było za późno. Poskładać syćkie prepitety na tom droge i mieć na podorędziu coby kie przydzie cas ino sie odzioć w nie i obuć na droge, zadziergnąć na plecy syćko reśte i iść w dobrym kierunku, cego i wom syćkim zycem.Haj.

prepitety - różne rzeczy,

autor

skorusa

Dodano: 2016-01-16 09:30:44
Ten wiersz przeczytano 1157 razy
Oddanych głosów: 19
Rodzaj Nieregularny Klimat Refleksyjny Tematyka Wiara
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

molica molica

Dzień dobry,
znowu dałaś poznać kawałek mądrych rozważań.
Oparte na głębokiej wierze, mądrosci ludowej z
dodatkiem Twoich poetyckich rozmyśleń- super.
Dziękuję za wypowiedź u mnie.
Pozdrawiam serdecznie.

_wena_ _wena_

Święta prawda skoruso...pozdrawiam.

wielka niedźwiedzica wielka niedźwiedzica

Skoruso składnie wszystko wyłożyłaś:)) Muszę i ja
przemyśleć owe "prepitety", żeby nie było za późno:))

wiki20 wiki20

On naszym przewodnikiem i pasterzem,,,,pozdrawiam :}

Ona56 Ona56

Bóg jest światłem i miłością, dobrocią i wybaczeniem.
Życie każdego nazywam "drogą ku słońcu" i tak jak
każdy podążam nią z otwartym sercem.
Pozdrawiam.

janusze.k janusze.k

nieznam się na gwarze ale
widać jak jest pierwsza to : " Droga"
jak druga to:
"Dróga"

i teraz zagwostka
którą wybrać
:)))))
bo jedna z nich kłamie
:)

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Zawsze chętnie czytam Twoje wiersze i staram się nie
opuścić jakiegoś. Są bardzo interesujące. Wciągnęłaś
mnie Skoruso do Tych pięknych gwarowych wierszy.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

karmarg karmarg

jak zawsze Twoje wiersze są pisane z wiara i wielką
mądrością...wszyscy podążamy do nieba ale czy tam się
znajdziemy...
pozdrawiam serdecznie:-)

Yvet Yvet

jak zawsze uroczo, pozdrawiam:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

To prawda skoruso, trzeba przemyśleć, póki jeszcze
czas,
na razie to do nieba moja droga daleka, może jeszcze
zapracuję sobie na inne miejsce...
Pozdrawiam serdecznie mądrą góralkę i Poetkę:)

Zosiak Zosiak

Jak zwykle, przeczytałam z przyjemnością :)

magda* magda*

Pięknie piszesz o sprawach nieba i doczesności. Tak
pisze poetka glębokiej wiary. Szacunek Skoruso.

DoroteK DoroteK

skoruso moja UKOCHANA, zawsze z ogromną uwagą czytam
to co piszesz, tak po mojemu, to najważniejszym
znakiem który mamy to jest Krzyż z ukrzyżowaną na nim
Miłością, Bóg nas tak kocha, że to niepojęte dla mnie
człowieczynka, to dla mnie znak Jedyny, przewodnik dla
mnie to Pismo Święte (na całe szczęście wolno nam Je
czytać i myśleć, nikt tego nie zabrania), drogowskazy
to 10 Przykazań Bożych, a zawsze wierni towarzysze
podróży to własne sumienie i Anioł Stróż, z tym
prowiantem na drogę to się w 100% z Tobą zgadzam :-)
kochana moja, wiem, że nic w tym co piszę odkrywczego,
ale dzielę się z Tobą tym co mam :-) skoruso, nikt z
nas nie wie kiedy jego droga się skończy i zacznie
nowa, dlatego nie trać ducha i idźmy razem w stronę
Światła :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »