Drzazga

Trochę przekombinowane.
Bo jak się kocha- to się kocha za wszystko. I wady i
zalety i nie wiadomo za co bardziej.
Gdy są jakieś drzazgi, wątpliwości- to wkrada się
nieufność.
Wiać trzeba- tu miłości nie ma.

Z nieszczęśliwej miłości, może tylko wyleczyć nowa
miłość, pod warunkiem, że będzie spełniona.
Nowa miłość uleczy wszystkie rany i usunie starą
miłość jak drzazgę, a złe wspomnienia spopieli.
Ale, Mistrz ostrzega, że ta nowa musi być chętna i
musi potrafić to zrobić. W innym przypadku, można
trafić z deszczu pod rynnę.
Świetna fraszka, bardzo życiowa i skłania do
refleksji.
Pozdrawiam serdecznie
P.S.-Składam serdeczne podziękowania dla Pana i wyrazy
uznania.

Witaj Marku
Mistrzu o drzazgach snuje wywody, nic nie poradzi na
serca kłopoty.
:)
Pozdrawiam

Nowe uczucie wyleczy rozterki i smutek. Pozdrawiam
wieczorową porą Marku :)

Głęboko wbita drzazga jest nie do usunięcia,
"nieoperacyjna",
świetna fraszka,
pozdrawiam bardzo serdecznie:)

Zabawna fraszka, milo napisana

Oby nowa miłość potrafiła leczyć rany po poprzedniej,
bo nie zawsze tak bywa.
Pozdrawiam serdecznie.

Byle nie była "na zastępstwo czasowe". Bo co, jeśli
tamta pierwsza kiedyś zechce?

Pozdrawiam Marku :)

Mądrość mistrza jak widać jest niewyczerpalna:)
Pozdrawiam
Marek

Witaj
Od Mistrza i jego Twórcy można się wiele nauczyć, i to
w każdym wieku.
Pozdrawiam Marku.

Wzajemna miłość niesie radość i szczęście. Pozdrawiam
cieplutko, beztroskiego weekendu:)

Pozwolę sobie za Wandą :)
Pozdrawiam Marku :)

Dzięki dziewczyny. Siła pozytywnego myślenia wiele
potrafi:).

Najlepszym lekarstwem na miłość jest inna miłość :)
Jak zawsze mądrze mistrz rozprawia :) Pozdrawiam
serdecznie :)

z pewnością taka się znajdzie, a poza tym mówią, że
kto szuka ten znajduje, no i że - w tym jest ambaras,
aby dwoje chciało na raz.
Pozdrawiam serdecznie :)