Drzazga w oku

Urodziłam się z drzazgą w oku czy
wypadłam z krwiobiegu na chwilę
Sercu nie wystarczy by iść dalej
czyż nie trzeba nam cierpliwości w bólu zrodzonej.


Bracie czy nie widzisz nic poza tym
bowiem drzazga jest niczym innym jak tobą i mną równocześnie
Serca nie należy osądzać by pulsowało z krwi zrodzone
czyż nie trzeba twojego oczyszczenia
bym zrodzić się i ja z tobą
mogła równocześnie.

autor

sylvie

Napisany: 2014-01-28 Dodano: 2014-01-28 14:50:26

Ten wiersz przeczytano 815 razy

Oddanych głosów: 1

Rodzaj Bez rymów Klimat Obojętny Tematyka Przyjaźń

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie