Drżenie
Mój pierwszy erotyk... Mam nadzieję, nie ostatni... Ale nie ma się czym zachwycać...
nie zadrżała
gdy dotknął ją tam
gdzie kończy się moralność
gdy musnął ją tam
gdzie zaczyna się życie
gdy pocałował ją tam
skąd wydobywa się
pierwszy krzyk
i gdzie ostatni oddech
rozpoczyna drogę do wieczności
nie zadrżała
gdy ustami muskał ją tam
gdzie czuł bicie jej serca
gdy dłoni dotykiem
gładził krągłość jej bioder
nie zadrżała
gdy pokazywał jej
niebiańskie szczyty rozkoszy
zadrżała
gdy szeptem wyznał
że kocha ją ponad życie
Moja przyjaciółka bardzo oschle oceniła ten wiersz i uznała, że powinien mieć inne zakończenie: nie zadrżała- bo spała :D Brawa dla Zuzy!!!!
Komentarze (2)
Dobrze, ze wybralas swoje zakonczenie bo musialaby
spac jak skala by takich pieszczot nie
poczuc:)Zakonczylas milosnie i ... to jest twoje. Dla
mnie na plus
Jest sie czym zachwycać.
Doskonałe zakończenie.
Wyznanie miłości jest najbardziej ekscytujące. Plus
ode mnie !