drżenie serca
czasami bardzo się boję,
że to wszystko nie ma sensu,
czasem trudno samemu przebić
się przez tę codzienność,
serce dzwonem bije, kołacze okrutnie
mechanizm zgrzyta, skurczył się i
posmutniał,
rozważasz w myślach sprawy, na szali
mnie kładziesz,
swoją boską ręką włosy pieścisz,
po twarzy mnie gładzisz,
z uśmiechem na twarzy, szukam twojego
uczucia,
rozumiem ciebie, nie potrafię siebie
odnaleźć, choć stale próbuję,
zatraciłem się w tobie ponownie i
bezpowrotnie,
nic z tym zrobić nie mogę,
bo swoją dobrocią, milczeniem,
rozdrabniasz mnie co dzień.
Komentarze (35)
chyba to rozumiem, tak, nadmiar dobra jest czasem
meczacy
Przyjemnie i lekko się czyta, ciekawie ujęty
temat...podoba mi się bardzo ;)
Pięknie ubrałeś miłość w słowa...
Wielka ta miłość...:))
....dobrze że jest taki ktoś....
Ciekawy wiersz,pozdrawiam serdecznie
- bo swoją dobrocią, milczeniem,
rozdrabniasz mnie co dzień.- ciekawie . Pozdrawiam
Dobry wiersz pełen egzystencjalnych wątpliwości i
rozważań . Pozdrawiam niedzielnie.
czule delikatnie i poetycko o uczuciach
zauroczyłam się płynnością treści
pozdrawiam
Ładnie o miłości :) Pozdrawiam serdecznie.
dobrze,że jest taka osoba co potrafi dobrocią miłością
przegonić złe mary
pozdrawiam:)
Ślicznie i refleksyjnie. Dobrze, że taką drogę sobie
wybrałeś. Życzę wytrwania.
Pozdrawiam z uśmiechem.
szczerze...:) miłego
Ob.69! Powinieneś se zrobić operację plastyczną.
... Życie jest darem
najpiękniejszym
... Serce zaś pragnie bić i żyć
pod nieba błękitem
... jeśli po drodze ktoś obdarzy
je pięknym uczuciem
... nic do szczęścia już więcej
nie trzeba...