Drzewo
Pojesienniało drzewo
za oknem mojej mamy,
pyszniące się ogromem
i liści kolorami.
Jest pewne swego trwania,
mnie blisko do pewności,
że miłość to niepokój,
zamiast ciągłej radości.
Cóż, drzewo, niczym klejnot,
raduje moje oczy.
A przyszłość – niewiadomą?
Czy mile mnie zaskoczy?
autor
staż
Dodano: 2021-10-18 20:51:16
Ten wiersz przeczytano 2717 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (24)
Pani Karolino - Kiepski z Pani psycholog licząc na to,
że wpędzi mnie w kompleksy. Nawet jeśli czegoś nie
wiem z wiedzy o teoriach dotyczących poezji, albo wiem
to fragmentarycznie, nie oznacza to, że jest mi
niezbędna, żeby pisać i oceniać pisanie innych, jeśli
uważam to za stosowne. Pani zarzut, że wiersz jest
oparty na banalnej refleksji i ma banalną puentę -
świadczy jedynie o Pani odbiorze, bo inni w
komentarzach tak nie sądzą. Dobitne przypisywanie
sobie cechy znajacej się na rzeczy - to mówiąc
eufemistycznie spora przesada i chyba brak skromności.
Ale to nie mój problem. Łączę pozdrowienia.
Staż - nic nie pomieszałam. Środki poetyckie to środki
stylistyczne, tropy stylistyczne, środki artystycznego
wyrazu używane w poezji. Terminy są zamienne. Jest ich
o kilkadziesiąt więcej niż przytoczyłam. Lecz Pan
wybiera drogę zaprzeczania wiedzy. Nie udowadniam Panu
niewiedzy - Pan demonstruje, że nie ma wiedzy.
Podstawowy poddział podałam niżej: składniowe,
leksykalne, fonetyczne itp. Do PODSTAWOWYCH środków
poetyckich nie zalicza Pan np. przerzutni, aliteracji,
rymu, animizacji, gry słów, instrumentacji, aluzji
literackiej - stosowanych na portalu o wiele częściej
niż anafory i epifory. Zamieściłam tu komentarz
merytoryczny sensu stricto. Bez podziękowań za element
edukacyjny.
Tyle dobrego, że Pan w końcu zauważył i usunął "ja".
Moralizatorstwo, kompleks znawcy, ataki -
zorientowałam się, że to Pana specjalność. Ja zawodowo
reaguję, gdy czytam głupoty, że w jakimś wierszu użyto
prawie wszystkich środków poetyckich. Tak, napisał Pan
nieprawdę. Lepiej się wyedukować. To już Pan musi
zdecydować w swoim portalowym sumieniu, co Pan głosi.
Oraz liczyć się ze sprzeciwem osób znających się na
rzeczy. Polecam internet do zapoznania się z bogactwem
środków poetyckich. O stosowaniu nie wspomnę. Odnośnie
negowania metafor odsyłam Pana do jego własnych
komentarzy.
Wiersz powyższy zbudowany jest na banalnej refleksji i
ma banalną puentę. Pusty w treści, co razi u autora
ścigającego puste metafory. To nie atak ad personam, a
odbiór tekstu przez czytelniczkę. To także komentarz
merytoryczny wg pańskich pouczeń - tylko nie po myśli
autora. Jeżeli dla kogoś odkryciem i przeżyciem jest
przyszłość jako zaskakująca niewiadoma i to się podoba
- mnie nic do tego. Odwet mnie rozbawił. Dyskusję
kończę pozdrowieniem.
wibracja - powinno być... przeze mnie. Pozdrawiam
Annna2 - Dziękuję za odniesienie się do treści wiersza
i życzliwość co do mojej przyszłości. Serdecznie
pozdrawiam.
wibracja - Pomieszała Pani środki poetyckie, ze
stylistycznymi. Ale nie w tym rzecz. Próbuje mi Pani
wmówić megalomanię (wyśmiewanie znawców poezji)i
niewiedzę na temat środków poetyckich w poezji("aby
pouczył się Pan też sam"), a odnosząc się do
kommentarza pod wierszem Kornela Passera - mówienie
przez mnie nieprawdy. Po pierwsze komentarz powinien
odnosić się do treści wiersza. I tu ma Pani rację:
"ja" między drugą i trzecią zwrotką to moje
niedopatrzenie, przypuszczam, że wynik jakiejś
korekty tekstu i nie ma sensu, więc je usuwam i
dziękuje za zauważenie niezrozumiałego wtrącenia. Po
drugie: podstawowy podział na środki poetyckie to:
epitety, porównania, metafory, onomatopeje, apostrofy,
anafory i epifory i praktycznie wystarcza przecietnemu
śmiertelnikowi do pisania wierszy. Po trzecie: kolejny
raz stosuje Pani atak ad personam z łac. do osoby, bo
kimże jest autor? Wydawałoby się, że przemawia przez
Panią życzliwość, gdy tymczasem to i moralizowanie, i
udowadnianie niewiedzy na temat środków poetyckich.
Tak na marginesie: jakiś konkret na temat mojego
negowania metafor? To tyle co mam Pani do powiedzenia.
Łączę pozdrowienia.
amarok - "ja" to po prostu moje niedopatrzenie i
zbyteczny, niepotrzebny chochlik. Łączę pozdrowienia.
Drzewo kojarzy mi się z ostoją, opoką, z czymś
trwałym.
Tak z miłością Mamy- a Ona nigdy nie niepokojem.
Ostatnie zdanie zakończone pytaniem,
prawidłowo moim zdaniem, bo nigdy nie wiemy co nas
czeka.
W pewnym sensie możemy ją przewidzieć, nigdy do końca.
Czy będzie dobra, miła- tego życzę.
Wymieniam alfabetycznie, a Pan już sobie podzieli
środki poetyckie (inaczej zwane stylistycznymi lub
artystycznego wyrazu) na rodzaje: składniowe,
semantyczne, fonetyczne, leksykalne, instrumentacyjne,
słowotwórcze, wg istoty, funkcji. Większość tych
terminów znajdzie Pan w internecie. A także kolejne
środki poetyckie, bo nie wymieniłam wszystkich, aby
pouczył się Pan też sam, a nie tylko wykorzystywał
znawców, których Pan w komentarzach wyśmiewa. Poezja
to coś więcej niż w Pana wykonaniu epitet, porównanie,
zadanie pytania retorycznego i negowanie metafor. To
sztuka.
Życzę miłej nauki.
1. alegoria
2. aliteracja
3. anakolut
4. animizacja
5. antyteza
6. apostrofa
7. archaizm
8. echolalia
9. elipsa
10. epanafora (anafora)
11. epifora
12. epitet
13. epitet metaforyczny
14. eufemizm
15. eufonia
16. glosolalia
17. gra słów
18. harmonia
19. hiperbola
20. instrumentacja
21. inwersja
22. inwokacja
23. ironia
24. kalambur
25. litota
26. metafora
27. metonimia
28. neologizm
29. nowelizm poetycki
30. onomatopeja
31. oksymoron
32. paralelizm
33. paronomazja
34. peryfraza
35. personifikacja
36. poliptoton
37. porównanie
38. porównanie homeryckie
39. powtórzenie
40. przerzutnia
41. pytanie retoryczne
42. rym
43. rytm
44. stylizacja
45. symbol
46. wykrzyknienie
47. zdrobnienie
48. zgrubienie
49. złożenie
Rozumiem że słowo "ja" - o które dopytywali moi
poprzednicy - nie jest wyrazem megalomanii Autora,
tylko wyrażeniem w języku niemieckim.
Życzy Pan sobie alfabetycznie czy rodzajami?
wibracja - Jak Pani wymieni kilkadziesiat środków
poetyckich - będziemy mogli kontynuować wymianę
poglądów, jeśli w ogóle o to Pani chodzi. Pozdrawiam.
Chyba nie zrozumiano, o co chodzi w mojej wypowiedzi,
ani tutaj, ani u Kornela Passera. Proszę nie odwracać
kota ogonem. Środków poetyckich jest kilkadziesiąt. Na
pewno to nie tylko metafora, ale też nie tylko
anafora, epifora, epitet i porównanie - jak Pan
twierdzi. Pisząc u Kornela Passera, że użył prawie
wszystkich środków poetyckich w wierszu, gdzie była
ich szczątkowa ilość i jakość, pokazał Pan, że o
rodzajach i liczbie tych środków ma znikome pojęcie.
Nie uzyskałam odpowiedzi na pytanie o dziwne "ja" w
tym wierszu w międzystrofiu. Skoro nie znika to nie
jest pomyłką. Czym zatem?
Kornel Passer - Różne są oczekiwania od poezji:
objaśnianie i przybliżanie, często skomplikowanej,
rzeczywistości, ale też dzielenie się fantazjami,
nieuporządkowaną wyobraźnią, niezrozumiałą albo
nieatrakcyjną dla zwykłego śmiertelnika. Dla mnie
problemem nie jest czyjaś fantazja czy wyobraźnia:
albo ją aprobuję, albo ignoruję. Komentarze, msz,
powinny pokazywać, albo choćby przybliżać, ukryty
za niedopowiedzeniami, skrótami myślowymi, metaforyką
i obrazowaniem - sens. Przeważają aprobujące ogólniki
i snobowanie się na znawców, ekspertów i koneserów
tej poezji. Serdecznie pozdrawiam.
Wiersz z tych, które trzymają się rzeczywistości .
Bardzo lubię taką poezję , w której wyraża się wiara w
realny świat. Wręcz odpoczywam w takich wierszach i
odczuwam jakby ulgę z powodu powrotu do domu.
Pozdrawiam.
wibracja - Do środków poetyckich należą nie tylko
metafory, ale również epitety i porównania. Nie
ośmielam się twierdzić, że ten wiersz to poezja, ale
po prostu moja jesienna refleksja. Łączę pozdrowienia.
Zestawienie pojęcia pewności drzewnej i ludzkiej oraz
pytania w puencie - rażąco banalne u autora
ścigającego puste metafory. Drzewo raduje moje oczy, a
słońce - wzejdzie? A noc - nadejdzie? A przeszłość -
minioną? A przyszłość - niewiadomą? Zachodzę w głowę
co znaczy "ja" między 2. a 3. strofą? To pomyłka czy
środek poetycki?