DUSZA
DUSZA
Była sobie staruszka
chustką głowę odziała a jej dusza
cichutko zapłakała...
łzy płynęły małe strużki
po policzkach staruszki
w kącikach bruzd się zatrzymywały
jakby chciały odmłodzić świat cały...
serduszko jej biło
niczym struna rozdygotana
przez życie szarpana...
tą ścieżką chodziła od lat
czas pozacierał ślad
Wiedziała, że koniec mety
życia się zbliża...
Dusza odeszła leciutko
cichutko na paluszkach
była sobie staruszka.
autor Helena Grącka
Dla mojej kochanej Babci
Komentarze (6)
i koło się toczy od nowa,
piekna dedykacja dla babci staruszki,
zostaanie w sercu na długo,
pozdrawiam:)
była sobie staruszka i już nie ma staruszki...
Taka kolej rzeczy.
Ładny ciekawy
Jurek
Piękny. Wzruszyłam się...
Pozdrawiam serdecznie.
Piękny wiersz.
Niech Babcia spoczywa w spokoju[*]
Smutna rzeczywistość kiedy doświadczamy takiej straty,
pozostają wspomnienia i nadzieja, że jeszcze się
spotkamy :) pozdrawiam :)