Dusza zbawiona, ale ciało grzeszne
Stąd się nie urwię. Nie ma takiej opcji.
Mówią choinka. Gdzie prawda, gdzie
święta?
Jesteśmy sobie coraz bardziej obcy,
A przecież wszystkich czeka tylko cmentarz.
Możemy pewniej wdrążyć się w istnienie.
Za parę złotych lub przez brak perspektyw.
Ktoś nas zawoła. Ktoś o kim nic nie wiem.
Byle się ustrzeć, gdzie spojrzę, tam
sekty.
Albo milczenie. Tego zawsze mało.
Słowo do słowa i jest głos kościoła.
Dusza zbawiona, ale grzeszne ciało.
Chodź! Chodź! Na ucho, pożądanie woła.
Gregorek, 4.2.23

return




Komentarze (4)
Grzeszność jest rzeczą ludzką , zwłaszcza gdy "brak
trzech O " ;)
"Brak odwagi, okazji, ochoty - Powody niejednej cnoty
"- Jan Sztaudynger
;)
Ciało nie ma znaczenia gdy dusza zbawiona...
gdyby nie to pożądanie wszyscy bylibyśmy święci.
Jesteśmy sobie coraz bardziej obcy,
A przecież wszystkich czeka tylko cmentarz.
Jestem na tak;