Dwa moje ja.
Ciągle są we mnie dwa moje ja,
jedno na tak, drugie na nie,
ciągle się o mnie toczy gra,
jedno jest dobre, a drugie złe.
Ciągle upadam i się podnoszę,
raz lepiej jest, raz gorzej,
o jedno tylko proszę:
pomóż mi walczyć, Boże.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.