Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dwa obrazy


pod niewidoczną kopułą
wyzwoleni i szczęśliwi
dotarli do bram siódmego nieba
w oczach ujrzeli własne odbicia
chwilowy zawrót głowy
pomieszał sen z rzeczywistością
pobiegli prosto przed siebie

to nie jest fatamorgana
to magiczne ukłucie spełnienia

nad brzegiem mętnej rzeki
zasłuchani w szemrzący nurt
po falującej wodzie z uśmiechem
puszczają kamieniami kaczki
na szyi ametysty lśnią w słońcu

odchodząc na kamieniach
pozostawili ślady
w upływającym czasie




30.07 - 31.07.2010.

autor

kazap

Dodano: 2011-07-01 08:36:43
Ten wiersz przeczytano 826 razy
Oddanych głosów: 36
Rodzaj Biały Klimat Romantyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (19)

Tessa50 Tessa50

Piękne są tylko chwile i to najprawdziwsza prawda,
dobrze , że coś po nas zostaje. Wiersz bardzo ciekawy
jak zawsze Karolu, cieplutko pozdrawiam i dziękuję, że
jesteś :)

Marta Surowiecka Marta Surowiecka

jak zwykle niepoprawny romantyk!

/a propo Kwasiżura -szlag mnie trafia jak czytam taką
wypowiedź - facet nie rozumie POEZJI, nie kuma jej
wolności, czepia się szczegułów jakby był redaktorem
prozy, nie wie co to są metafory i nie wie że poeta
może stosować swoje własne chwyty i są też nimi
zamierzone błędy, przejęzyczenia, wyjęzyczenia,
kaligrafie, grafie, dysgrafie..... /a właśnie, że w
tym samym wierszu mogę napisać, że brnę przez kałuże i
kąpię się w słońcu jednocześnie. i mogę to napisać nie
tylko w różnych zwrotkach - ale i w tym samym wersie!
to takie CZARY MARY poetyckie, ha! ale pan K. nie musi
tego rozumieć

Maryla Maryla

Miłość warta jest utrwalenia w słowach.

Akaheroja Akaheroja

mi się jakoś z wakacjami skojarzyło...pewnie przez te
kaczki puszczane po wodzie:)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

"w oczach ujrzeli własne odbicia" - w oczach czyich?

"z głośnym uśmiechem" - mięśnie twarzy pracują
bezgłośnie; śmiech bywa głośny,
"rzucają kamieniami kaczki" - kaczki się puszcza w
kaczki się kamieniami rzuca,
"na szyi ametysty lśnią w słońcu" - na jednej szyi?
Zdawało mi się, że tu o parze była mowa.
Życie, jak i poezja, proza rządzi się tą samą, żelazną
logiką - jeśli napiszemy że pada i bohater brnie przez
kałuże, to trzy akapity dalej nie piszmy, że wywalił
nogi na fotel!
I nie mów mi pan, że możliwe- bo Kir Bułyczow pisał o
nalocie na ziemię gadających świń, a Miron
Białoszewski wiersze;gdzie połowa treści to
"szaranagajama"" ale obaj najpierw udowodnili, że
potrafią też pisać cudnie, ciekawie i logicznie...

Czatinka Czatinka

Romantyzm, kaczki na wodzie, ślady, wszystko co
podpowiada wyobraźnia :)

Henio Henio

Witaj Karolu - widzę obrazy jak malowane, ale za
pomocą wyobraźni...powodzenia

ewciaw1963 ewciaw1963

Ne ma to ,jak w miłości dotrzeć do bram nieba,czy
raju...piękny wiersz,pozdrawiam serdecznie

Kornatka Kornatka

To musi być prawdziwa miłość.Pozdrawiam miło:)

skarb-323F skarb-323F

ładna taka miłość ...mimo upływu czasu ...pozdrawiam
ciepło

MAGNOLIA MAGNOLIA

A gdy nowy dzień nastanie,
szukaj chwil swoich szczęśliwych,
wyjdź im zawsze na spotkanie.

Tesss Tesss

Szczescie jest zludne jak zycie motyla, tylko czas
przypomina o naszym istnieniu.
Pozdrawiam cieplutko z daleka.

Ginsana Ginsana

"pozostawili ślady
w upływającym czasie" ładnie..........:) Pozdrawiam.

zdziwiony zdziwiony

Zmieniłbym słowa- "rzucają kamieniami kaczki
z głośnym uśmiechem po falującej wodzie" na rzucają
po falującej wodzie kaczki z głośnym uśmiechem ale
reszta dobra-pozdrawiam

DoroteK DoroteK

to było szczęście, szkoda, że takie nietrwałe jak te
kręgi na wodzie

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »