Dwa serca
Dwa serca kiedyś tak bardzo blisko
pośród życiowych odmętów toni
dzisiaj samotne i opuszczone
już nie szukają ciepła swych dłoni
Czułość namiętność odeszły w przeszłość
czasem wracają gdy chłód doskwiera
by skryć się tam gdzie szczęście
mieszkało
a teraz pustka kolcem uwiera
Czy wróci tamto co kiedyś było
czego daremnie los nie darował
fałszywa duma zgasiła ogień
każdy inaczej szczęście pojmował
Komentarze (9)
Niestety, nie raz z czasem drogi się rozchodzą,
zwłaszcza gdy każdy ma inne cele...
Pozdrawiam serdecznie :)
Dwa serca, kiedyś gorące i kochające, po latach, zimne
i obojętne.
Miłość nie jest wartością stałą, daną raz na zawsze.
Trzeba o nią dbać i często rezygnować z własnej
niezależności.
Dlatego tyle serc się rozpada.
Piękny i ponadczasowy wiersz.
Będzie zawsze aktualny.
Pozdrawiam serdecznie
na TAK Reniu
Witaj
W miłości różnie bywa.
Nie zawsze się układa tak jak byśmy chcieli.
Życie.
Pozdrawiam
warto wyjść poza rutynę i zmienić oschłość na czułość.
Ładnie i smutno zarazem,
niestety tak bywa, że ludzie się nie dobierają, albo
zabija ich np. rutyna.
Pozdrawiam wieczornie.
Dwa serca, które nie biją w tym samym takcie. Ludzie
rozchodzą się, zostaje smutek i samotność.
Ciekawy wiersz.
Piękny wiersz,
trąca czułą strunę,
pozdrawiam serdecznie:)
Wymowna tęsknota w pięknym wierszu...Twój wiersz jest
jakby kontynuacją mojego ostatniego wiersza "Miłość" i
nawet forma pasuje...:)
Pozdrawiam ciepło Reniu:)