Dwa słowa ostrzejsze od miecza
A on szedł
nie zważając ranił stopy
szedł gdzie oczy poniosą
w ustach gorzki pył
w oczach słone łzy
na szyi niewidzialna pętla
nie czuł dłoni
nie czuł bólu
nie liczył czasu
serce wybijało jeden rytm
słyszał jedno zdanie
jak uderzanie wahadła zegara
jak w zacinającej się płycie
jej słowa
nie kocham
nie kocham
nie kocham
autor
polesiaczar
Dodano: 2014-07-03 23:10:17
Ten wiersz przeczytano 776 razy
Oddanych głosów: 9
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (10)
Okrucieństwo, niektórzy niestety mają go w
nadmiarze...
Podoba mi się Twój wiersz:)
czy czekaniem na drugiego człowieka można wypełnić
pustkę po Nim....
Są ludzie bezwzględni wyzuci z jakichkolwiek uczuć by
nie uświadamiać sobie jak okaleczają słowem jaki
stwarzają ból.Pozdrawiam.
Bardzo dramatycznie, aż mrozi :)
Słowa wiele mogą
Nie będzie ta, to będzie inna, która doceni miłość.
Pozdrawiam.
To prawda słowem też można ranić. Ładnie choć smutno.
Pozdrawiam cieplutko.
Smutne
słowa jak sztylet ranią,tną
mogą nawet zabić
https://www.youtube.com/watch?v=wTjLZwpmufw
pozdrawiam ;))
wyrazisty smutny wiersz pozdrawiam