Dwa światy
Jestem za niebem błękitnym
słońcem co figlarnie do okien zagląda.
Ty za niebem ciemnym
bez słońca, choć ciepła wymagasz.
Jestem za życiem
które odradza się na wiosnę.
Ty marzysz o śmierci
bez nadziei na odrodzenie.
Dwa różne światy, dziwne że istnieją,
a jednak, chcę być z Tobą...
autor
B.M.
Dodano: 2017-01-21 17:23:00
Ten wiersz przeczytano 1192 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Miłość zdolna jest wybrać bez naszej pomocy.
Pozdrawiam.
Dzięki Elena Bo jakoś tak się przyplątała sama nie
wiem ...
:)
ciekawe. Pozdrawiam :)
/ usuń kropkę po tytule/
Wandaw masz rację, to dopiero sztuka zgrać tak dwa
różne światy. Dziękuję za komentarz. Dobrej nocy
wszak przeciwienstwa sie przyciagaja:)
Przypomniałaś mi piosenkę Maryli Rodowicz
Są dwa światy
Czasem trudno się zgrać by zagrać na tą samą nutkę
Pozdrawiam serdecznie :)
Ładny, refleksyjny
wiersz B.M.
Dziękuję bardzo! Dobranocki.
Pozdrawiam serdecznie:))
Mówi się ze trzeba mieć podobne zainteresowania - ale
czy do końca? - Pozdrawiam
A jednak coś ku drugiej stronie ciągnie:) Ciekawy
wiersz.
Pozdrawiam
Trafnie ujęta życiowa odmienność,
w ciekawym wierszu.
Miłego wieczoru B.M.
przeciwności się przyciągaja
lecz czy taki związek przejdzie próbę czasu?
pozdrawiam:)
PRZECIWNOŚCI SIĘ PRZYCIĄGAJĄ - ZGADZAM SIĘ Z
POPRZEDNICZKAMI.
Zgadzam się z Kasią:-)
Pozdrawiam:-)
te świat tak odmienne ..razem nie wytrzymają
..rozpadną się w krótkim czasie ..