Dwie w jednej
...chorym na anoreksję...
Pierwsza ciebie kocha taką, jaka jesteś:
wesołą, młodzieńczą, ponętną dla oczu,
okrągłą w tych miejscach, gdzie wszystkie
kobiety,
bo przepiękne kształty, to twoje zalety.
Lecz druga przeciwnie.Mówi ci do ucha,
że jesteś za gruba i wielka jak bania.
Kiedy przypominasz już kawałek kija,
nadal mruczy w ucho, że ci dieta
sprzyja.
A ty na rozdrożu pomiędzy głosami
myślisz, że wciąż życie trzymasz mocną
ręką.
Przeglądasz fotosy i przymierzasz
stroje,
lecz już się nie widzisz, założyłaś zbroję.
Komentarze (29)
Bardzo wymowny wiersz,dobrze że ukazujesz problemy
dzisiejszego świata,
te piękne modelki na okładkach to jedna wielka choroba
społeczna.Dziękuję i pozdrawiam serdecznie.
Dobry tytuł i dobra koncepcja wiersza.Ta społeczna
choroba dotyczy bowiem psychiki, a skutki są fizyczne
ze śmiercią włącznie.
smutne ale jakże prawdziwe słowa...pozdrawiam
ostatnio widziałam film, walka matki z anoreksją
córki.Wstrząsający.My jednak tak do końca nie zdajemy
sobie sprawy, jaki to poważny problem dla młodej
dziewczyny.bardzo dobrze, że poruszasz ten temat....
niepotrzebne odchudzanie grozi powazna choroba a nawet
zycia utrata...wiersz z przestroga
Ciekawie poruszyłas bardzo trudny temat.. Faktycznie
chora osoba stoi na swego rodzaju skrzyżowaniu ale
niestety nie zawsze wybiera dobra drogę. Pozdrawiam.
bardzo trudny temat, ale autor poradził sobie z nim
całkiem dobrze.
Bardzo mądrze napisany ten wiersz, anoreksja cały
czas zbiera swoje żniwa.
Rzeczywistość chorych na anoreksję ładnie opisana.
Dobry wiersz.
w swoim wierszu poruszasz bardzo ważny temat..przy
czym ładnie napisany....ps. Dziękuję...
Bardzo ciekawie napisałaś o anoreksji i jej skutkach .
Dobry wiersz :)
12-zgłoskowiec..pięknie napisany..i taki
życiowy,anoreksję-niszczy zabija rujnuje -kto im
wytłumaczy..gdy nic do nich nie dociera..
wiersz fajnie napisany, mądry...anoreksja, to poważny
problem, jako dziecko miałam z tą panią do
czynienia....pozdrawiam
Bardzo trafne i mądre spostrzeżenia. Pozdrawiam.
nigdy nie spotkałam osoby z ta chorobą ale wiem ,że
jest poważna i czasami śmiertelna a rodzi się z chorej
duszy jak wszystkie z resztą choroby.Wiersz bardzo mi
się podoba pozdrawiam