Dwie twarze
Ciągle w ruchu
Mimo iż w miejscu.
Ciągle biegnąca
Chociaż stojąca.
Ścigająca godziny
Chociaż zatrzymana w czasie.
Bezustannie młoda
Chociaż na twarzy liczne zmarszczki.
Krzycząca
Lecz cicha.
Wesoła
Lecz zawsze smutna.
Otwarta na innych
Równocześnie niedostępna.
...
Więc w końcu jaka ?
Wiersz być może banalny, jednakże oddaje moje obecne myśli. Uważam, że można go przeczytać chociaż niekoniecznie musi się on podobać, zważając na oczywistość tekstu.
autor
świątynia
Dodano: 2006-08-23 23:02:13
Ten wiersz przeczytano 465 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.