Dworca krakowskiego łzy
Ukraińskim Rodzinom
Bilet mam ważny prosto z...
do... odczytać przeszkadzaja łzy...
pieluszka na kawowym stole
smoczek wesoły różowym kolorem
remanent i brak prawego bucika
kurteczka ciepła choć bez guzika
laduszki ładuszki jasnogrzywe
Hospodi pomiłuj, obie żywe
Bilet mam ważny prosto z...
do... odczytać przeszkadzaja łzy...
Dworcowy jasny hol śmieje i płacze
tuli do ludzi i karmi polskim kołaczem
grzeje pociesza i z dziećmi tańczy
cichym tykaniem zegara wokoło niańczy
peron stłoczony, miejscówki - bez
Hospodi pomiłuj mnie brak już łez
Bilet mam ważny prosto z...
do... odczytać przeszkadzaja łzy..

taqgut

Komentarze (29)
Smutny obraz takich właśnie dworców w Polsce. Nie
idzie tego wszystkiego przeżyć. Boże daj moc Ukrainie.
Pozdrawiam i dziękuję za piękny wersz.
Bardzo poruszające strofy, aż ciarki mam na skórze, bo
jakże to tak...zaś to samo, co już tyle razy było, a
miało być "Nigdy więcej wojny" Puste slówa, a
rzeczywistość boli. Serdecznie pozdrawiam.
Tak jest na wielu dworcach naszego kraju. Narzekaliśmy
na wszystko... a tam to dopiero tragedia.
Niezasłużona. WINNY jest jeden!
Świetny wiersz,
Miłego popołudnia
Cóż począć, taki los im zgotował...
Można tylko pomóc, w miarę możliwości.
Wiersz świetny w treści i formie.
Pozdrawiam.
Smutny obraz niejednego dworca w Polsce. Nasza pomoc w
nieszczęściu, to dla uchodźców nowe życiowe
doświadczenie i nadzieja.
Pozdrawiam serdecznie
Wiersz skłania do głębokiej refleksji nad opisywanym
tematem.
Treść potrafi poruszyć chyba każde serce.
Pozdrawiam
Marek
Smutna rzeczywistość gdy trzeba uciekać przed śmiercią
ze swojego domu,ojczyzny w nieznane .Miłego dnia.
Przyjeżdżają do nas bez biletu. Ale czy ktoś wymyślił
bilet w nieznane?
Pozdrawiam :):)
Straszna rozpacz dla tych ludzi, niewinnych ludzi,
Tych dzieci malutkich i starszych wiekiem osób. Moja
córka z mężem wzięli tyko papiery i komputer i
wyjechali do córki. Dom udostępniła uchodźcom
Serdecznie pozdrawiam..
Bardzo poruszający wiersz. Mocno chwyta za serce i
wyciska łzy.
Pozdrawiam
Niby pierwszy dzień wiosny a tu wojna tak blisko...
Pozdrawiam
Wiersz wzrusza i porusza najczulsze struny serca, a
współodczuwanie wyciska łzy z oczu.
Pozdrawiam.
jestem na TAK
I krakowskiego, i wielu polskich miast.
Taka smutna rzeczywistość. Tylko dlaczego akurat
dotyczy dzieci?
Smutny, poruszający, upamiętniający
wiersz...pozdrawiam