Dworzec peron 3...
Dworzec miejsce naszych spotkań Dworzec miejsce naszych rozstań
Cóż za piękny dzień
Budzisz mnie wiadomością
Że już jedziesz...
Już czekam na peronie
Na pociąg z Tobą...
Odwracam głowę a Ty już przy mnie stoisz
Mój Ukochany...
Teraz wspólne spędzone chwile
Droga tez ta sama
Poobiedni spacer do parku
Gdzie poczułam znów tak silnie
Że Kocham Cię i tak bardzo Tęskniłam
A Ty tak mocno przytuliłeś mnie
Usta nasze złączyłeś...
Teraz znów pójdziemy na dworzec
Ze smutkiem w oczach odprowadzam Cię...
Widzisz jak z każdym krokiem
Uśmiech znika gdzieś
Mówisz mi
Że tylko ciało odjedzie
A Twoje serce myśli zostaną tu ze mną
Do kolejnej niedzieli Kochany

jassika


Komentarze (3)
nawet nie wiesz jak rozumiem Twój wiersz. Ładny
widać kilometry was dzielą ... ale mimo to miłość jest
... taka prawdziwa ktora przetrwa wszystko ... piekny
wiersz /+
Tak, nie da się opisaćchyba tych uczuć jaksię oczekuje
na kochaną osobę. Aż nie chce się jej wypuścić z
ramion. /+