Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dychotomia prostacza.

Dla K.

Wypluwam potok wyświechtanych słów,
by za chwile odpłynąć w milczeniu.
Śmieje się, przyznam, nawet szczerze,
a potem umierają zniechęcone usta.
Zamek z piasku zabrany przez przypływ.

Patrzę w zupełnie innym kierunku,
a tobie się wydaje, że rozumiesz.
Czytasz mnie jak szkolny podręcznik.
Tylko po zamknięciu błyszczącej okładki,
przestawiają się w nim wszystkie litery.

Mam alergie na upragniony stan równowagi.
Kicham za każdym razem, gdy oszukuję siebie.
Mimo to, nigdy nie staram się szukać lekarstwa
na nieuleczalny wirus nadziei i zapatrzenia.
Okno, w którym nie pali się już światło.

Chciałbym z tobą za ręce choćby nigdzie nie iść...

"...to jak pierwsza miłość, nie zgaśnie to uczucie nigdy..."

autor

nikt

Dodano: 2009-12-14 18:39:46
Ten wiersz przeczytano 526 razy
Oddanych głosów: 5
Rodzaj Bez rymów Klimat Melancholijny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

Clarc Clarc

Ostatni wers nie wiedzieć czemu przypomniał mi utwór
Pezeta "Spadam". Co do wiersza : już w pierwszym
wersie zawarta jest piękna metafora. Cały wiersz
bardzo dobry.

mariat mariat

I to są ludzkie problemy z którymi nie każdy sobie
radzi. Życzę poprawy klimatu wewnętrznego.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »