Dyptyk o przemijaniu
I. Starzy mężczyźni
Inspiracja oraz Motto: Rafał Adaszewski z
cyklu "Trzy wiersze o kobietach i
mężczyznach"
"Starzy mężczyźni wyglądają dobrze.
Noszą
niewielkie zakupy, nie wiercą się na
ławkach w parkach
gdy z kimś rozmawiają, to odsuną się te
pół metra od rozmówcy. Nie mówię zaraz, że
są
cichymi mędrcami o przenikliwym, łagodnym
spojrzeniu.
Raczej nie, ale wyglądają dobrze
na żywych."
Starzy mężczyźni z tonsurą łysiny
lub glacą popstrzoną jak indycze jaje
nie klną za to ryczą lub skrzypią omotani
głuchotą -
Starzy mężczyźni choć nie klną ale się
śmieją szczęką stukającą
na odległość chuchając placebo
czosnkowymi
czasem z laseczką i jeszcze panie po rękach
całują -
Mówi się że lepszych od nich
kładą do trumny
II. Odchodzę lub Laurka
Na dzień urodzin mojej Pani Lilki z
Kossaków Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej :)
Jesień
z późnych
ta najpóźniejsza
Sianem
lawenda przesuszona
i jak krupy
rozsypany wrzos -
- - - - - - - - - - - - - -
Odbicie nie okłamie -
ze starej urody
rozbieram się
do naga
Komentarze (15)
Pięknie piszesz. Dziękuję Ci za to.
Pozdrawiam :)
Starsi panowie (seniorzy) nie farbują siwych włosów,
czego nie można powiedzieć o kobietach w podeszłym
wieku, większość z nich, nadając im różne kolory,
czują się młodziej ;)
Pozdrawiam :)
Świetna ironia, pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności
Lidio.
Lubię takie rentgenowskie spojrzenia, okraszone
humorem.
https://www.youtube.com/watch?v=-KmosDwqD3w&ab_channel
=keram7403
Miłej niedzieli Lidio:)
Bardzo podoba mi się wiersz,
a starsi panowie, cóż, u nich zawsze w sercach maj,
pozdrawiam bardzo serdecznie:)
:-) Też miewam wrażenie, że faceci mają zawsze,
pomijając Syzyfa, z górki, kobiety zaś - cóż, muszą
jakoś pchać ten cały wózek z codziennością (a w nim:
praca, dzieci, a i facet nierzadko się wiezie) - pod
górę...
Znalazłam tu masę smaczkóww, a klimat - zmienny,
falujący, nie tylko ironię tu widzę :)
Pozdrawiam serdecznie:-)
Piszę wyłącznie o tych w "życzeniowych pretensjach",
bo ja na samotną biedę jestem wyjątkowo wyczulona.
Serdecznie :)
Nie wszystkich dotyka przemijanie jednakowo. Niestety
coraz więcej jest osób opuszczonych i potrzebujących
pomocy. Pozdrawiam cieplutko:)
Spoko- spoko- spokojnie, Kochani Panowie ;-) Wiersz
jest odpowiedzią na utwór łódzkiego Twórcy Pana Rafała
Adaszewskiego. W żadnym wypadku nie zaliczam się do
męskich szowinistek, dlatego co do poniektórych, w
wieku (nie)stosownym pańć również miewam własne,
zgryźliwe uwagi. Dopiero z tego powodu bywały
awantury, że jej... Na jednym z uważającym się za
postępowy, humanitarny, pozbawiony "mowy nienawiści"
portali, to nawet zablokowano dalsze komentarze.
Zwłaszcza te odgryzające się, czyli moje ;-)))
Serdecznie :)
Witaj
Z pewnością nie brak Ci talentu literackiego, ani też
"angielskiego" poczucia humoru, ale także realnego
spojrzenia na "jesienną" rzeczywistość wielu ludzi w
podeszłym wieku. Z pewnością starzy faceci są bardziej
niechlujni, aroganccy i obleśni od ich kobiecych
rówieśniczek, ale dotyczy to wyłą cznie tych, którzy
tacy byli również w młodości.
Przesyłam ukłony Lidio.
Starszy facet
Montibus.
Jest to bardzo ciekawie napisany tekst i jest
refleksja. Jestem na TAK ;) pozdrawiam i głos
zostawiam +++
Ciekawe spojrzenie na przemijanie.
Pierwsza cząstka skojarzyła mi się ze starymi
kawalerami u Herberta, zresztą kiedyś pod jego wpływem
napisałam o starych pannach.
Co prawda w moim odczuciu starsi panowie są o wiele
bardziej stetryczali, niż panie i bywają bardzo
kapryśni, bo mężczyźni z natury wszystko gorzej
znoszą, zatem i starość również, jak to mawiają
Anglicy tacy grumpy, zawsze niezadowoleni. W moim
odczuciu, to kobiety są znacznie bardziej pogodne, no
i oczywiście bardziej kontaktowe, tutaj zgoda, w parku
kobieta lubi na ławce zagadać, czasem widzę jak
siedzą, niczym kwoki w stadku i...obgadują inne:))
Co do drugiej cząstki -
to niestety nikogo z nas przemijanie nie omija, a
zmiany każdemu i każdej z nas są przypisane, cóż
zrobić trzeba przełknąć tę gorzką pigułkę, a poza tym
kobieta potrafi dłużej
"zachować młodość" i nie mam tutaj na myśli skalpela,
ot trochę oprawy w postaci ładnego stroju, może make
upu, na ogół to panowie wyglądają starzej od nas i
mając np. 50 tkę wyglądają na więcej, a kobieta mając
50 tkę wygląda na 40 ci...
Sorry za ten długi komentarz, ale takie są moje
odczucia i spostrzeżenia.
Przykład mojej śp. Mamy, jak miała 40 lat nikt jej
tyle nie dawał, 50 też nie, mnie też nie, może to
geny. Dziś niestety mam znaczenie więcej, mój syn ma
ponad 30 ci i też widzę zmiany w lustrze, ale ważne by
zachować młodego ducha w sobie, a patrząc na to, jak
bardzo lubi Pani żartować i jak wiele ma Pani w sobie
pogody ducha, Pani Anielu, sądzę, że z tym nie ma Pani
problemu, iż jest Pani młoda duchem, zatem ta młodość
jest nadal przy Pani.
Pozdrawiam serdecznie:)
Fajne pisanie, refleksyjnie o życiu i przemijaniu.
Pozdrawiam serdecznie :)
Ciekawie napisane. Patrzę w lustro i widzę co się
dzieje. Patrzę na mężczyzn w parku (bo tam sami
emeryci) i... też widzę. Niestety.
Podoba mi się takie pisanie, nasunęła mi sie refleksja
- choć przemijanie do wesołych spraw nie należy,
jednak dotyczy wszystkiego i wszystkich. Ale może jest
ta iskierka - wszystko zbudowane jest z atomów, co
prawda zmieniających konfiguracje, ale też tworzących
nowe byty.
I ja lubię utwory Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.
Pozdrawiam serdecznie.