dyskoteka u sołtysa...
Zna ich cała okolica
- choć zmieniali ciągle lica.
Jeszcze wczoraj byli w s...pisie
- chodź dziś do nas... przydasz mi się.
Na co tobie ta kultura
- dam Ci kilka miejsc do biura.
I ta ciągła obiecanka
- przyjdziesz do nas...znów sielanka.
Tu kiełbasa a tam śledź
- na wybory sobie jedź.
Będą domy i ulice
- będzie nowy zakład stał
… a ja mówię …taki
„wał”!
justyn 2006-11-07
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.