dystans na wagę porcelany
Celina nie nurza myśli w błocie
nie chlapie na lewo i prawo
szczerze brawo bije
stroni od klaki
zachowuje zdrowy rozsądek
chociaż gdy wokoło głupota góruje
aż przewracają się flaki
Celina tłucze porcelanowe talerze
albo obrywa płatki róży
uspakaja szybciej nerwy
i wróży na dwoje
sen sprzyja równoległości
bez zakrętów i skrzyżowań
bez złości budzi nowy dzień
autor
Irena Tetlak
Dodano: 2018-03-05 21:02:19
Ten wiersz przeczytano 622 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (7)
Bardzo dziękuje Wszystkim za czytanie wiersza a także
za pozostawione komentarze. Serdecznie pozdrawiam :)
Dobra życiowa refleksja i skłania do
myślenia:)pozdrawiam cieplutko:)
Fajny wiersz, ale czasami ciężko jest w pewnych
kwestiach nabrać dystansu, pozdrawiam serdecznie;)
Życiowa refleksja skłaniająca czytelnika do
zastanowienia się nad istotnymi w naszym życiu
wartościami.
Pozdrawiam:)
Marek
podziwiam ją, czasem trudno zachować zdrowy rozsądek
oby więcej takich Celin!
Dlatego sen jest potrzebny!