DYŻURNY WALENTY
...niech ten wierz będzie rekompensatom za róże których nie mogę wam podarować drogie Panie.
Zimny luty jak zimna lodówka.
Ale serca czekają na żar.
Gdzieś życzenia, laurka, pocztówka.
Sploty rąk, zakochanych par.
Z głębi serca uczucie wypływa.
Dzień szczególny by miłość odszukać.
To Walenty ma dziś swoje żniwa.
I zamierza do Ciebie zastukać.
Ty go przyjmij i w czółko ucałuj.
Dni "pochmurne" niech pójdą w odmęty.
Dobrych słówek i spojrzeń nie żałuj.
Tak Wam życzy. "DYŻURNY WALENTY."
NAP. LECH KAMINSKI
Komentarze (10)
miło,ciepło,pozdrawiam
z braku laku i dyżurny Walenty wystarczy ;)
Lechu oddałam Ci głos w wierszu Na skróty, ale
komentarz nie wchodzi, albo Ty, może ja mamy coś ze
stronkami.
Co tam róża? Wiersz ładniejszy :))
I Ty też ładnie Lechu. Pozdrawiam
dziekuje za cudną Walentynke
pozdrawiam:)
Ślicznie Lechu, dziękuję za różę i wiersz, tak pięknie
dla nas napisany. Pozdrawiam.
Czytając wiersz, gdzieś tam z głębi wydobył się zapach
róży, uwielbiam herbaciane :) Dziękuję za miłą
walentynkową chwilkę z poezją. Serdecznie pozdrawiam.
Piękna Walentynka
pozdrawiam:)
Witaj Lechu-Walenty. Udało mi się złapać pierwszej tę
cudną Walentynkę. Miłego dnia :)))