Dziadek niańka
Wyobraź sobie w środę z wieczora,
córeczka dzwoni, że wnuczka chora.
Córka ma dzwoni, jej serce rozdarte,
bo nie ma z kim siedzieć wnuczka we
czwartek.
Olga iść jutro do żłobka nie może.
Poproszę dziadka. Może pomoże ?
Dzwoni do Kulesz by wnuczka mała
dobrą opiekę przy dziadku miała.
Dziadek się zgadza. Jedzie do miasta.
Dam sobie radę ! Wszystko i basta.
Nie mogę przecież tak ich zostawić.
Pokażę z dzieckiem umiem się bawić.
Jeden dzień minął i drugi w ciszy,
mówiłem - płaczu nikt nie usłyszy.
Choć jestem dziadkiem dam sobie radę.
Jak będzie trzeba znowu pojadę.
Komentarze (9)
Ładny , wesoły wiersz. Zawsze można liczyć na babcię a
tu dziadek pokazał co potrafi.
Dziękuję za tak ciepłe opinie. Myślę, że każdy dziadek
na moim miejscu zrobił by tak samo.
brawo dla takiego super dziadka :-) wnuczka na pewno
odpłaci mu miłością :-)
Ładna rymowanka.Każdy by chciał mieć takiego
dziadziusia.Pozdrawiam
Taki dziadek to skarb:)
Super dziadek, zawsze da radę. Pozazdrościć :)
Jasne! Bo dziadek jest jak plasterek na każdą rankę:))
nie ma to jak dziadek w potrzebie pomoże fajny wiersz
- pozdrawiam:-)
Miły wierszyk. Może być.