Dzieci moje
to co dostajesz od swoich dzieci
pakujesz w worek bierzesz na plecy
mój jest leciutki jak z maków wiórki
bo umysł wiedzą wciąż karmią córki
z ich serc wypływa monolog czysty
w treści bogaty a w formie bystry
karmią więc ojca promienną mową
choć schorowany czuje się zdrowo
bo kiedy boli oddech zanika
to zegar życia rodzinnie tyka
syn go nakręca z pomocą Pana
by miłość kwitła dba o to mama
wnuki prawnuki dziadków kochają
za to że dzieci wspaniałe mają
sens ma istnienie i wiara w Boga
kiedy usłana jest szczęściem droga
ten długo żyje kto daje żyć
warto człowiekiem być
Komentarze (39)
Warto być, to prawda Heniu. Świetny jak zawsze u
Ciebie wiersz. Pozdrawiam po lubusku☺
Dobrze doczekać dobrych dzieci i wnuczków, a
Człowiekiem zawsze być warto.
Sorry, że mnie tutaj dawno nie było,ale padł mi
laptop, teraz też jest tylko prowizorka, poza tym z
czasem bywa krucha, ze wzrokiem też...
Serdeczności noworoczne przesyłam, wybacz, że z
opóźnieniem.
Do siego roku 2016 życzę Globusie:)
oj, warto, warto... :-) zgrabnie opisałeś to o czym
wielu z nas marzy, prawdziwą rodzinę, szczęście i
spokój :-) zdrowia życzę :-)
Ładny, refleksyjny wiersz! Pozdrawiam serdecznie!:))
warto być człowiekiem, pozdrawiam
warto być zdecydowanie
Ładna życiowa refleksja. Wiersz rozbudza wyobraźnię.
Pozdrawiam:)
ładny i mądry przekaz:) pozdrawiam serdecznie
Pięknie opisana treść rodzinnego życia" żyj i daj żyć
innym", to bardzo ważne przesłanie.
Pozdrawiam.
Taki to pożyje :) pozdrawiam :)
Wiersz ładny bo w rodzinie jest pięknie Życze
wszelkiego dobra
p o z d r a w i a m
warto człowiekiem być, choć tak szybko można zejść na
psy, mądrze Henryku piszesz :)
Bardzo madre przesłanie w pięknej oprawie
Pozdrawiam pogodnie :)
mnie też się podoba i ta konkretna puenta.
refleksyjny, ciepły wiesz,,,pozdrawiam :]