dziecinne zabawy
Jako podpowiedź- ten wiersz ma drugie dno.
Chyba trochę jest za późno
by się bawić w chowanego
nie mam siły ni ochoty
odpowiadać co dlaczego
chyba nie czas też na żarty
na klękanie w wielkim kole
nie zamierzam się spowiadać
kogo ja naprawdę wolę
wiem że groźny stary niedźwiedź
często bywa bardzo zły
bo wystarczy go podrażnić
wedrzeć się w nie swoje sny
czas jest tak nieubłagany
daje odpowiedzi roje
a ja stoję w piątym kącie
i udaję że się boję
pozostaje mi jedynie klęknąć na kolanko, podeprzeć se boczki,jestem twą wybranką:)
Komentarze (9)
Z dziecinnych rymowanek wykluło się poważne uczucie
:)..Lecz to on powinien klękać :).. M.
Te zabawy były cudne, najpiękniejsze:)
super podejmujesz temat dzieciństwa i czasy jaki
upłynął az do dziś... refleksyjnie patrzysz z nutka
żalu na zabawy z tamtych lat....pozdrawiam...
To tylko chandra, czasem tak się zdarza. Spójrz
nadchodzi lato, urlop, morze, plaża. Fala do stóp
twoich przypłynie, chandrę zabierze, utopi w głębinie.
jaki śliczny, promienny wierszyk;)
śliczne wspomnienie dziecinnych zabaw :-) zgadzam sie,
na wszystko jest pora ;-)
W każdym jest odrobina dziecka, ważne by jej w sobie
nie stłamsić.
Jeśli ktoś ,,wydoroślał zupełnie" i stał się
ponurakiem- jego strata.
Wspominanie dziecięcych zabaw jest nieszkodliwe, daje
nam poczucie przemijającego bezpowrotnie czasu.
Tylko z dziecka poziomu zabawa nie przynosi szkody ani
ujmy nikomu... Pozdrówko.