Dziecko-śmieć
W mogile ciemnej
Ciało malutkie
Drobne paluszki
Zamknięte oczy
Jakby spał
Pośród ciszy
Maszyn ginekologicznych
W mogile tej
Worek szeleści
Przenoszony gdzie indziej
Gdzie więcej dzieci
Takich jak on
Wyrzuconych jak śmieci
autor
Demonanioowsmierci
Dodano: 2009-11-12 00:09:13
Ten wiersz przeczytano 667 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
Smutne,ale jakie prawdziwe...
jakie to smutne...
Trzeba mówić i pisać, bo milczenie jest przyzwoleniem