Dziedziczka
Dla taty
Jak dziś pamiętam. Tamtej nocy
wiatr skończył pisać twój testament
więc kapuśniakiem wrony gościł
na złotych liściach. Gdzieś nad ranem
skrzypnęła furtka, ścichło nagle,
za domem wiła gniazdo przeszłość,
przyszłość na zawsze...nocy tamtej.
Wszelka nadzieja w dal odeszła.
Ogromną miłość do natury
(zima już nie ma tamtej bieli)
oddałeś dla mnie, smutki tuli...
Lepiej nie mogłeś nas obdzielić.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2014-10-30 16:09:51
Ten wiersz przeczytano 2594 razy
Oddanych głosów: 70
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (76)
Porusza serducho, piękne dziedzictwo:)
Podoba się bardzo
Brak mi słów. Wzruszyłam się bardzo.
Kruki może i jedzą, ale kapuśniak?
Wiersz z początku dobry zato koniec średni.
Bardzo ładnie... wzruszyłaś.
Spokojnego weekendu :)
dziedziczysz piękno ono jest w twojej duszy .....
pozdrawiam - wiersz cudo :-))))))
Wspaniałe dziedzictwo przekazał Tobie Twój Tato.
Nie zmarnowałaś go.
Pozdrawiam:)
Śliczny wiersz,chociaż łezka mi się zakręciła,bo Ojca
dawno straciłam, a był on moim najwspaniałym
przyjacielem.
Pozdrawiam serdecznie:)
ja nie mogę czytać takich wierszy bo zaraz płaczę ,nie
mam ani mamy ani taty .Pozdrawiam:)
Przepiekna liryka - dopieszczona i chwytajaca za
serducho...
Wiersz jest po prostu wybitny technika rymy tresc
mistrzostwo swiata pozdrawiam
Wzruszyłam się czytając,brakło słów by pisać więcej
....Pozdrawiam serdecznie
oj jagódko mnie zabolało serce aż się
popłakałam bo opiekuje się moim tatusiem i wspomnienia
Mojej zmarłej mamy
pozdrawiam serdecznie:)
oj jagódko mnie zabolało serce aż się
popłakałam bo opiekuje się moim tatusiem i wspomnienia
Mojej zmarłej mamy
pozdrawiam serdecznie:)
Nie potrafię skomentować.
Pomilczę.
Jurek