Dziedziczka
Dla taty
Jak dziś pamiętam. Tamtej nocy
wiatr skończył pisać twój testament
więc kapuśniakiem wrony gościł
na złotych liściach. Gdzieś nad ranem
skrzypnęła furtka, ścichło nagle,
za domem wiła gniazdo przeszłość,
przyszłość na zawsze...nocy tamtej.
Wszelka nadzieja w dal odeszła.
Ogromną miłość do natury
(zima już nie ma tamtej bieli)
oddałeś dla mnie, smutki tuli...
Lepiej nie mogłeś nas obdzielić.
autor
Stella-Jagoda
Dodano: 2014-10-30 16:09:51
Ten wiersz przeczytano 2595 razy
Oddanych głosów: 70
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (76)
Nie wiem co mam napisać przy twoim wierszu, aby oddać
to co poczułem czytając ten utwór. Może tym razem
napiszę prosto ale od serca. Wiersz genialny. Głos
swój daję.