Dziękczynienie
kłaniam ci się Panie
co ja mówię
leżeć przed Tobą chcę krzyżem
za twą dobroć i łaskę
bezwzględnie
dziękuje za wszystko Boże
gdy błądzić zacząłem
Ty stawałeś
drogi początku pilnowałeś
swe owieczki pilnujesz
jak pasterz
co jagnię od wilka wyciągnie
serce czyste się stało
dla Ciebie
chleb w sakramencie wcielony
pilnować trzeba duszy
ulotna powłoka
by zasiąść przy stole zbawienia
lecz droga jest kręta
wyciągam różaniec
paciorkiem usuwam przeszkodę
i znów dla Ciebie
układam modlitwę
Ojcze Nasz...
Komentarze (1)
Różaniec jest do Marii a nie Boga. Pozdrawiam.