Dziękuje Wam

Dziękuje
tego potrzebowałem
adrenalina skleiła skrzydła
z wiatrem rozmawiam znów
nadzieja jak nagły huk
uderzyła gromem z nieba
nareszcie dostrzegam
światełko w tunelu
jak zorza błyszczące

Tak niewiele trzeba
by znów wierzyć w dni
które są przed nami
dzięki Wam jestem wolny
lekki jak kwiat
w szczęściu tonę
w sercu płonę
bo chcę żyć
i gdyby nie Wy

...umarłbym...

dlatego najszczerzej jak umiem

Dziękuję

Wszystkim tym którzy mi pomogli w dobrnięciu do tego miejsca w którym jestem teraz. A także tym, którzy chcą pomagać innym.

autor

Samuraj Grześ

Dodano: 2006-08-14 15:08:11

Ten wiersz przeczytano 526 razy

Oddanych głosów: 9

Rodzaj Wolny Klimat Wesoły Tematyka Nadzieja

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie