Dzień Kobiet
- Dlaczego ósmego akurat?
- Bo ósemka ma jej figurę.
- A marzec? Czemu nie inaczej?
- Chcesz wiedzieć – to już
tłumaczę:
jak wiosna, co w marcu przybywa,
tak ona z natury płochliwa.
Raz ciepła, słoneczna, promienna,
raz zimna, pochmurna, wylewna…
A mimo tej ciągłej zmienności
jej przyjście napełnia radością.
Komentarze (3)
o zesz!!!po prostu nie moge nad
znakomitoscia,zonglujesz slowami tak umiejetnie ze
godne pozazdroszczenia!Pieknie,ale nie dlatego ze
jestem kobieta i swietnie sie czuje czytajac to,a
dlatego ze zachowuje calkowity obiektywizm i talent w
tym wierszu mnie poruszyl:)
Kobieta zmienną jest, och jest? Wierszyk na plusik.
Dziękujemy.. śliczny wiersz , cieplutki i milutki ...