dzień pocałunku po norwesku
rozcałowała mnie gorąca
natura jej tak zmienna
raz pałająca deszczem
to znów rozgrzana słońcem
do rana przez noc jasną
nazajutrz znów
cmoknęła
fiordem zachwyciła
lodowcem błękitniała
namiętna i niesforna
...i jakby w nim zasnęła
autor
Irena Tetlak
Dodano: 2017-07-11 12:16:19
Ten wiersz przeczytano 518 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Bardzo romantyczne i przyrodnicze.
Ciekawie pisze o norweskiej naturze Irenko, piękna ona
jest, to pewne,
dwukrotnie miałam szczęście się o tym przekonać.
Pozdrawiam:)
Całkiem przyjemnie ;-)
Pozdrawiam :)
Podoba sie wiersz, mily obraz, stworziny, za pomoca
slowa i uczuc (emocje).
Pozdrawiam serdecznie.:)
b. ładnie, a przyciągnął ciekawy tytuł :)
Świetny,
Pozdrawiam
witaj...uroczy klimat wiersza i piękno Norweskich
fiordów w tej miniaturce;-)
pozdrawiam serdecznie:-)
dziękuję za czytanie,za wszystkie komentarze... miło
mi, że spodobał się :)pozdrawiam :)
Urokliwie o niezaprzeczalnym pięknie zmiennej
Norwegii. Kiedyś na pewno się wybiorę.
Pozdrawiam Ireno :)
Śliczny opis. Nie byłam w Norwegii ale mojego syna
teściowa ma w Norwegii brata i często tam była . Ma
teź piękne zdjęcia. Pozdrawiam:-)
Szwedzkie fiordy też są piękne
Pozdrawiam
pociągający opis przyrody
(+)
prawdziwe słowa pozdrawiam