Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dzień Prawdy

Kiedyś ufałam prawie wszystkim...
Kiedyś potrafiłam zarażać uśmiechem...
Kiedyś było tak kolorowo...
Dzisiaj nie potrafię się uśmiechnąć.
Nie potrafię już spojrzeć w przyszłość.
Ciągle otacza mnie lęk.
Ciągle nęka mnie ból.
Upadam na ziemię i nie mogę wstać.
Jak małe dziecko które uczy się chodzić.
Czuję się samotnie.
Nikt nie chce mi podać ręki,
I pomóc...
Każdy mnie omija.
Każdy udaje że mnie nie widzi.
Z dniem tracę nadzieję na szczęście.
Tracę bliskich.
Jest mi źle.
Coś zamknęło mi oczy.
I kazało wspomnieć,
To co sprawiło mi radość.
Poczułam o wiele większy ból w sercu.
Poczułam że tracę wspomnienia...
Oczy zaszklone i pełne łez.
Dusza prawie martwa...
Jeszcze żyję.
Ktoś podał mi rękę i powiedział.
- Wstań, pomogę Ci.
Czy zaufać po raz kolejny?
Czy nie zostanę znów opuszczona?
Zadając sobie setki pytań.
Odpowiedziałam sobie.
- Przekonaj się...

Z dedykacją dla wszystkich moich przyjaciół.

autor

Caanuś

Dodano: 2008-06-08 14:41:17
Ten wiersz przeczytano 1204 razy
Oddanych głosów: 3
Rodzaj Bajka Klimat Obojętny Tematyka Nadzieja
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

bajka bajka

Kropkami oddzieliłaś każdy wers...każde
stwierdzenie...ten wiersz to stwierdzenia, następujące
jedno po drugim...podoba mi się ta forma...dość
ciekawa, aby przeczytać wiersz do końca.

Zara Kałasznikowa Zara Kałasznikowa

dobry monolog i pytanie na sam koniec. jestem ciekawa
przebiegu akcji

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »