Dzień refleksji
Bo co roku są te święta,
by tą radość mógłbyś wszem dać
i na zawsze zapamiętać,
by wspominać dzieciom, wnukom,
jaki przeszłość miała urok,
bo te chwile są magiczne,
jak się wszyscy zbiorą licznie,
by poskładać swe życzenia,
co zostawić, co pozmieniać,
i wybaczyć, czy przeprosić,
spoglądając prosto w oczy.
Często łza się też uroni,
w końcu ulga, już nie boli,
cała krzywda uleciała,
tylko miłość ta została.
Bo w rozmowie najważniejsze,
by zrozumieć czyjeś serce
a w uporze błędnych myśli,
sam się będziesz tylko krzywdził.
Weź przypomnij krzywdy swoje,
nie są racje zawsze twoje,
stań po drugiej stronie w ciszy,
wnet zrozumiesz,
jak krzywdziłeś swych najbliższych.
Komentarze (4)
...przepiękny...:)
Biorę to, co Agarom:
stań po drugiej stronie w ciszy,
wnet zrozumiesz,
jak krzywdziłeś swych najbliższych - ciekawa maksyma
ps. okroiłabym nieco z zaimków.
Miłej niedzieli.
super przesłanie, mądry wiersz
stań po drugiej stronie w ciszy,
wnet zrozumiesz,
jak krzywdziłeś swych najbliższych.
prawda