Dzień się obudził...
Impresja fotograficzna
...napromiennie w słońcach -
strzelających w okno,
mroźnych na ich końcach
igłośnieżnym rankiem.
A naoczna senność -
niedospana rano -
tęskna bielą, za ciepłem
idącym z "dobranoc".
Wstawaniem cieplejsi,
kiedy senne dzwonki,
patrzymy na gwiazdę,
co oświetla łąki.
Pamiętaniem oczu -
do ich piękna dotrzeć
w dnia słonecznym końcu.
Nagrodzonym zasnąć
z wieczornym "śpij dobrze".
autor
Goldenretriver
Dodano: 2022-01-08 21:30:10
Ten wiersz przeczytano 1080 razy
Oddanych głosów: 10
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
"Pamiętaniem oczu -
do ich piękna dotrzeć
w dnia słonecznym końcu." - o to właśnie chodzi, cudny
fragment.
Pozdrawiam serdecznie :)
Fantastyczna poezja .
Pejzaż malowany słowem.
Pozdrawiam.
Piękna, czysta poezja. Pozdrawiam
Jak Ty to robisz, Autorze...
Dobra, nie mam siły się roztkliwiać, bo życie
przygwożdża...
Jeśli ktoś mnie spyta, czym jest Poezja, to wyślę pod
ten adres... "igłośnieżny"... Ależ mi się to podoba!
Pozdrawiam.
Ulotność chwil zatrzymana w wersach, pozdrawiam
serdecznie:)
Zatrzymana w kadrze osnowa, z której utkałeś dobrą
miłość pomiędzy...
Urok POEZJI.
Dobrej nocy, Goldenie :)