Dzień święta i mikołaja!
wykwintne okno gaśnie,
tylko białe chusteczki żarzą
łagodząc stuki i puki doskonale
wgląda
kołysze się i chucha
trąbi, wieje, suszarką maca
bez żadnych ustępstw
bezradność
dopaść miała
To już pora - "stąp ogniku!"
i znalazła chwilę nuda
niemoc? - już nie działa
wejście twarte
paczka lśnieje, obraz tańczy
wręcz kozackie te okręty
"Dzięki Tobie!!"
Twoja trwała dziękowana
- "Pójdź Ty boską mocą święta"
Przyszłym rokiem wróć do okna!
Dla mikołaja ukazane zimowe okno oszronione!
autor
taciak
Dodano: 2006-12-23 12:40:13
Ten wiersz przeczytano 916 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.