Dziewczyna i serce
Droga szeroka, jedzie spokojnie.
Nagle wszystko się zmienia.
Huk, trzask, ginie.
Szpital, biała sala.
Dziewczyna czeka na przeszczep serca.
Tak, już jadą.
Zaraz będzie miała nowe serce.
Ale dlaczego on nie przychodzi.
Czy zdąży.
Czy już jej nie kocha.
Czy już o niej zapomniał.
A przecież tak kochał.
Łzy bezgłośnie kapią na przeraźliwie białą
pościel.
Taką też ma twarz,
jakby uciekła z niej ostatnia kropla
krwi.
Operacja się udała.
A ona z tęsknotą patrzy ,
na drzwi szeroko otwarte.
Czy stanie w nich ten na kogo czeka.
Czy zobaczy tą twarz tak ukochaną.
No, tak zapomniał.
Już jej nie chce.
Smutna z nowym sercem wraca do domu.
Na stole w wazonie stoją piękne kwiaty
i mała karteczka.
Poznaje pismo.
Przecież to od niego.
Czyta z przejęciem.
Oddałem Ci wszystko co miałem.
Oddałem Ci moje serce.
Żyj i bądź szczęśliwa.
Komentarze (121)
Niezwykła historia miłości i nadziei, w której
dziewczyna czeka na przeszczep serca, jednak mimo
nieobecności ukochanego, w końcu otrzymuje od niego
wyraz miłości w postaci kartki, która daje jej nową
nadzieję na życie i szczęście.
(+)
Robercie dziękuję bardzo za
odwiedziny, czytanie, komentarz.
Życzę dobrego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:))
Myślimy że to dzieje się tylko w filmach tylko obok
nas nie znamy dnia ani godziny poruszyłaś wierszem
Bogusiu/Pan Bodek/, dziękuję bardzo.
Miło cię widzieć.
Cieszę się, że Ktoś wraca
do dawnych tekstów.
Życzę szczęśliwego dnia.
Pozdrawiam serdecznie:)
Zmrozilo zakonczenie...
To sie nazywa milosc.
Przepiekny wiersz. +++
Pozdrawiam Gabi serdecznie. :)
Tomku dziękuję bardzo.
Pozdrawiam serdecznie:))
Pozdrawiam
Igo bardzo dziękuję.
Życzę dobrego wieczoru.
Pozdrawiam serdecznie:)))
Poruszyłaś do głębi.
Czytałam, ale nie spodziewałam się takiego
zakończenia.
Łzy i zaskoczenie.
Pięknie opowiedziana miłość.
Dziękuję Gabi.
Pozdrawiam.
Konwalia majowa:) Beano:)
beano
konwalia majowa,
dziękuję bardzo za odwiedziny,
czytanie, refleksje, pozdrowienia.
Dobranoc Dziewczyny.
Pozdrawiam serdecznie:))
Jak dobrze, że wiersze zostają tu w miejscu, gdzie
wyrosły i można do nich wracać...
Dołączam Gabi do wzruszonych.
Tak historia nie musi być dobierana dosłownie.
Może być symbolem wielu innych niezwykłych zdarzeń,
które mają równie wielkie znaczenie.
Pozdrawiam :)
wzruszyłaś do łez, poruszając wrażliwość
piękny wiersz
Annno dziękuję bardzo.
Życzę dobrej, radosnej niedzieli.
Pozdrawiam cieplutko:)
Wzruszająco i pięknie.
Tu jest miłość.