Dziewczyna w sieci
Jest taka dziewczyna, na imię ma Marta,
Poznałem Ją w sieci, całkiem na farta.
Z początku przykuła moją uwagę,
Oczami ślicznymi, urody bezmiarem.
Po kilku szczerych wywodach z mej
strony,
Spodziewałem się końca tej naszej
rozmowy.
Lecz jednak Ona, tak dużo już wiedząc,
Nie zostawiła mnie tak samotnego,
I właśnie dlatego, przez Jej akceptację,
Sympatii do Niej chyba nie stracę.
Wręcz czuję nawet, iż jest przeciwnie,
Nie dbając o to że brzmi to dziwnie,
Co dzień lubię Ją coraz to bardziej,
Choć ta znajomość tkwi jeszcze na
starcie.
To jak mnie rozumie i jak mnie wspiera,
Pozwala mi widzieć w Niej przyjaciela!
Nie krytykuje, nie kpi z tego kim
jestem,
Dając mi codzień po trochu szczęście!
Sprawia że w końcu, myślę odważnie,
O zmianach w życiu całkiem poważnie.
Choć pewnie liczyć nie bardzo co mam,
Na to że w końcu przestanę być sam.
To może chociaż się przyjaźń narodzi,
Co życie pochmurne mi rozpogodzi.
Więc chcę by wiedziała jak Ją szanuję,
Za to że jeszcze ze mną czatuje,
Za Jej dobre serce, pełne zrozumienia,
Charakter który tak wiele zmienia,
Który sprawia że choć ze mnie leń,
Tak jak potrafię pomagać Jej chcę,
O ile to przetrwa a mam taką nadzieję,
Że nie prędko skończą się nasze dzieje,
Postaram się w miarę mych możliwości,
By jak najczęściej sam uśmiech gościł,
Na Jej buźce którą uważam za słodką,
Że zawsze jej dłoń podam pomocną!
Cokolwiek przyszłość nam zafunduje,
Bardzo Jej dziś za wszystko dziękuję!
Ogromnie się cieszę, że Ją poznałem,
Chcę tą znajomość utrzymać dalej.
Przy Niej nie tylko czuję się godnie,
Lecz co najważniejsze całkiem swobodnie,
Nie muszę udawać innego niż jestem,
Więc tym skromnym z mej strony gestem,
Wyrazić pragnę sympatię wielką,
Pomimo że póki co obcą jest mi kobietą.
I niechaj wie że chcę to zmienić,
Zaistnieć w Jej bliskiej przestrzeni.
Niech też wybaczy mi podrywanie,
Powstrzymać się nie jestem w stanie.
Może Jej wcale z tym nie jest źle,
Że tak bardzo komuś podoba się.
Komentarze (6)
mariat - skończyło się tak szybko jak się zaczęło :)
gdyby nie ten wiersz to sam bym już zapomniał że coś
takiego było :P
No to teraz pisz co dalej z waszą znajomością, czy
nabrała większej wartości? czy też wszystko z wiatrem
przeminęło albo diabli wzięli...
Czytam i podziwiam ,tak jak bym o sobie
czytała,poderwano mnie tez w sieci i tak już czatuje
rok trzeci.Pozdrawiam :)
Życiowy wiersz skłaniający czytelnika do refleksji.
Pozdrawiam:)
Marek
Ileż to człowiek ma lub miał takich znajomości, ale to
nic w porównaniu z live. Jednak te live też wiele bólu
przynoszą, takie życie, pozdrawiam :)
Fajnie się czyta i podoba się:)pozdrawiam cieplutko:)