Dziewczyno!
Wszystkie które dziś spotykam są jak kwiaty
ścięte z pola...
Piękne, różne tak zmysłowe jak te krople
rosy rankiem ożywione
Oczy moje chłoną piękno
A me serce zimnym staje
Chciałem ciebie mieć dziewczyno!
Lecz, jak kończy się opowieść
Rosa w parę złudną zmienia
Kwiaty bledną nad wieczorem
Tak me łzy tęsknoty znikną
Pozostanie wiązka wspomnień
O tym kwiecie nie zerwanym
W sercu pustka tak głęboka, jak jeziorna
głębia zionie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.