Dziki ogród
taki jest wiosną mój ogród w Bratkówce... ale i w nas na dnie jest coś z niego...
Ogród dziki zaniedbany
leśmianowski ogród
zielenieje na pomroczu
pośród wiejskich zagród
Bóg się po nim przechadza
krytykując go skrycie
ot samo życie
Już jabłonie rozszalałe
wiosną kwieciem pęcznieją
wokół zielska i chaszcze
budzą się z nadzieją
że tu nikt ich nie ruszy
bo nikogo nie ma
i to mój dylemat
A nad wszystkim powietrze
rozedrgane gorącem
a nad wszystkim ten błękit
z rozpalonym słońcem
i jeszcze kilka myśli
gorejących żywych
to mój ogród prawdziwy
***
Komentarze (5)
Ogród dziki zaniedbany taki byc powinien a do tego
miec altane całą w dzikim winie.
...patrzcie...nasłuchała się o moim ogrodzie
wczoraj.....i też ją wzięło....nie ma jak to łono
natury.....ha !
Bardzo mi sie podoba opis Twojego ogrodu. Masz racje
pisząc, ze ludzkie dusze można porównać z ogrodami -
niektóre są nawet dość zadbane, ale w większości na
pewno nie brakuje chaszczy...
Prawdziwy ogród i ogród serca, pięknie.
zywe myslki to ja a ty ktos cie chcial