Dziś
Dziś jest tylko okrzykiem promienia
tym który wymiatał sny
jak zmiotka zniechęcona
takim zapamiętam go
nie doprawionego szorstką grą
bo takim powinien być
podkreślił to w swej piosnce świt
ten co nadal zarzyna słowa demona
to w nim soczysta moc tkwi
oraz koniec kąsającego złudzenia
Komentarze (4)
..przyznam sie ze trudno mi Tu odnalezc sie w tresci I
co wlasciwie chcial autor przekazac,nie bierz
negatywnych komentarzy do siebie a wykorzystaj je by
znalezc swoj styl... :)
Z profilu autora:
Autor o sobie:
Jestem soczystym ciosem płomienia, tym inaczej
pragnącym, doprawionym bardzo śpiewającą czułością,
splecioną z okrzykiem kwiatów. Tak nazywam siebie,
kiedy wiecznie głodny mrok się wycofuje, z tym niemal
gryzącym lękiem w oczach polanych drżącym blaskiem
niepewności.
( Jan Maciej Kłosowski )
Jak widać z tego wpisu, jak i z wszystkich wklejonych
przez autora tekstów, ma on ogromne trudności z
poprawnym stylistycznie, logicznie, semantycznie i
t.p. posługiwaniem się językiem polskim. I to kręcenie
się w kółko: szorstkie-soczyste - doprawione - cios -
klątwa, nie świadczy najlepiej o zasobach słów i
pomysłów autora.
A popularnie nazywa się to bełkotem - bez urazy.
Cokolwiek autor miał na myśli, to brzmi to bardzo
intrygująco. Wiersz ten jest jak słoik na zimę.
Też myślę, że świt jest bardzo ważny - to zapowiedź
dnia. Serdeczności.