Dziś porwę cię do tańca...
Dziś porwę cię do tańca
Ten jeden, ostatni raz
Dziś porwę cię do tańca
Ostatni raz, to jest nasz czas
Zatańczymy taniec szalonych
Tornadem przejdziemy przez parkiet
To będzie tango zatraconych
Będziemy wirować, będziemy szaleć
Dziś wpadniesz w me stęsknione ramiona
Dziś nasycimy się sobą nawzajem
Pozwólmy by ta noc była szalona
By parkiet był dzisiaj naszym rajem
Dziś porwę cię do tańca
Ten jeden, ostatni raz
Dziś porwę cię do tańca
Ostatni raz, to jest nasz czas
Zatańczymy taniec miłości
Przejdziemy przez parkiet jak burza
Kto w rytm nie wskoczy ten nie zazna
litości
Niech nam się ukłoni i z drogi usuwa
Dla wielu będziemy jak wiatru tchnienie
Czasami mocne, czasami słabe
Przez tłum przebiegnie ciche
westchnienie
Potęgą emocji my damy im radę
Dziś porwę cię do tańca
Ten jeden, ostatni raz
Dziś porwę cię do tańca
Ostatni raz, to jest nasz czas
Zatańczymy ostatni raz
Nie ujrzymy siebie już nigdy więcej
Ostatni raz, to jest nasz czas
Przyjedź ja czekam, przyjedź czym
prędzej
Ogarnę twą kibić rękoma
Uniosę wysoko nad siebie
Będziemy się kręcić, będziemy wirować
Będziemy czuć się jak w niebie
Dziś porwę cię do tańca
Ten jeden, ostatni raz
Dziś porwę cię do tańca
Ostatni raz, to jest nasz czas
Komentarze (13)
Taniec to dobry sposób na relaks.
tyle ciepła i muzyki pogłosach oddanych widać tego
wyniki
Wiersz rzeczywiście porywa jak muzyka choć to ostatni
poryw ... ale jaką ma romantyczną wymowę. Każda
kobieta miała by ochotę tak zatańczyć, ja też.
Przeczytałam jednym tchem.
Taniec - na pożegnanie. Dać jeszcze raz ponieść się
emocją. Czyż nie jest podobny w swojej naturze do
miłości splatającej ciała kochanków we wspólnym rytmie
przemierzających parkiet tego co przed nimi. Ten mimo,
że ostatni nie daje szansy smutkowi, porywa tańczących
szalonym wirem odrywając połączonych "stęsknionymi
ramionami" od rzeczywistości - "ostatni raz, to jest
ich czas".
brakuje mi tu...melodii,jest super,jak się
roztańczycie napewno będzie następny taniec,brawo
jestem na tak
Dlaczego ostatni raz....pięknie zapraszasz do tańca, a
ja tak bardzo lubię tańczyć...
Wiersz bardzo udany. Brawo. Pozdrawiam
Świetny wiersz, już by się nawet chciało tańczyć , ale
jak już ostatni raz to coś mi smutno brzmi ta muzyka.
Ale taniec szalony, cały parkiet zastrzeżony, obrazowy
wiersz.
Terpsychora - od rana do wieczora
wiersz udany ..super..
nie wiem czy potrafie spac,bo sama muzyka w uszach mi
bedzie grac
Porwij mnie porwij w ramiona...nim jutrznia różem
wstanie...nim blask księżyca skona...przyjdę na twoje
wołanie...
wtulimy ciało w ciało...walcem płynąc po
niebie...spoglądam w oczy nieśmiało...bo wcale nie
znam ciebie...Ot, i zamiast spać, Ty roztańczyłeś beja
wierszem.Mam nadzieję,że to nie jest ostatni taniec
Szkoda że nie mnie, uwielbiam tańczyć. Roztańczony
wiersz, pełen planów, ale dlaczego ostatni raz?
Przecież świat się nie kończy jeszcze.
Brak tylko melodii, ale już można po swojemu nucić,
porwij, powij.